zakazy są nie po to

Po co są zakazy?
Po to, żeby je łamać.


Takich mądrych rzeczy dowiedziałam się wczoraj od jednego z rodziców w pracy. Wisi u nas na ścianie znak zakazu fotografowania, bo dzieci są i dorośli, wielu sobie nie życzy, dodatkowo są różni ludzie, sytuacje itp. W końcu jest basen, ludzie niekompletnie ubrani i mnóstwo popaprańców chodzi po świecie.
No i skoro siedzę i tak przy samej szybie, to zwracam uwagę na to, co się dzieje i co kto wyczynia.
I taki jeden wczoraj rodzic filmuje dzieci. Znaczy się niby tylko swoje dziecko, ale jakby nie było łamie zakaz. I mówię człowiekowi, że stoi przy samej tabliczce i że nie wolno. To ten, że zakazy są po to, żeby je łamać. Dobrze, że kierowniczka przyuważyła gościa i powiedziała, co na ten temat sądzi.
Taka to nasza mentalność, że nie potrzeba stosować się do przyjętych zasad, norm, a jeśli już coś jest zakazane, to - mimo wszystko - można to obejść i guzik mnie obchodzi, że NIE WOLNO.

1 komentarz :

  1. Jak mawiał mój nauczyciel BHP: Zakazy są po to, aby ich przestrzegać.

    OdpowiedzUsuń

moja walka o lepsze jutro © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka