Uwaga! Gryzę!

Gryzę dzisiaj. Dużo mi nie potrzeba, by wybuchnąć i podnieść mi ciśnienie (jak to dobrze, że mam jeszcze moje prochy na obniżenie). Generalnie październik (my God, to już?) rozpoczął się od nielubienia.
Nie lubię porannej pobudki o 4 rano. Zwłaszcza, że mogłam spokojnie wstać o 5:15, ale po co spać dalej, skoro wczoraj usnęłam ok. 21, to minął czas snu i wewnętrzny zegar dzwoni i nie ma bata, mimo chęci już nie usnę. Tak więc jak dzisiaj padnę w pracy na twarz, to wiadomo dlaczego.
Nie lubię niesłownych ludzi. Znalazłam parę ogłoszeń w internecie, że szukają wokalistki, więc dawaj za telefon i dzwonię. Tak, a i owszem, szukamy, jak najbardziej aktualne, wyślij demo (+ w niektórych ofertach foto) i czekaj. No to wysłałam i czekam. O! Jest mail zwrotny pt. "Czekaj dalej, odezwę się za kilka dni". No i czekam tydzień, czekam dwa, a tu doopa. Się rano wkurzyłam i napisałam do człowieka grzecznie (!!), że nie lubię zawieszenia w próżni i że proszę o odpowiedż, nawet jeśli takowa jest negatywna. No to zobaczymy, czy się odezwie. To nie pierwszy taki przypadek. Nawet poszukując pracy słyszymy, że "odezwiemy się do Pani" i czekamy w nieskończoność na upragniony telefon. Nie wiem, jak inni, ale ja zawsze staram się oddzwonić, że rezygnuję, że zmieniłam zdanie, że szukajcie sobie innej osoby na moje miejsce. Czy to tak trudno wykonać jeden telefon lub nawet wysłać sms-a? Pffff, może teraz ruszy pana sumienie i oddzwoni lub odpisze. Chciałabym, choć nadziei sobie specjalnie nie robię.
Nie lubię nadużywaczy świateł awaryjnych. Stanie taki jełop lub jełopka na zakazie (!!!!!!!) z włączonymi awaryjnymi, zajmie cały chodnik (sic!) - ledwo się zmieściliśmy z Młodym idąc gęsiego, dobrze, że jeszcze był trawnik - i mimo mojego opieprzania mówi, że ona tylko po gazetkę na rynek. No żesz Ty Babo jedna! Żeby było ciekawiej, 100m dalej jest posterunek straży miejskiej, ale ludzie mają to gdzieś. Codziennie na zakazie stoją i zdarza się, że strażnicy robią im nalot i mandaty się sypią, ale nie są w stanie się nauczyć, że nie wolno. Ehhhh. Służbistka jestem, ale gdzieś to mam. Skoro jest znak, to po coś służy. I awaryjne też.
Wyżaliłam się :-) A Ty czego nie lubisz?

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

moja walka o lepsze jutro © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka