Kuba, Buba i savoir-vivre

Dzisiaj staliśmy się szczęśliwymi posiadaczami nowej pozycji czytelniczej dla najmłodszego członka naszej rodziny (ojoj, ale poważnie to zabrzmiało), a mianowicie książki pt. "Bon czy ton. Savoir-vivre dla dzieci" autorstwa Grzegorza Kasdepke. Na książkę trafiłam już ponad rok temu u znajomej, ale dopiero teraz zawitała do nas.


Głównymi bohaterami książki są bliźniaki, Kuba i Buba, a ich przygody doskonale nadają się do pokazania zasad dobrego wychowania. Syn na początku kręcił nosem, że nie bardzo lubi czytać, ale po obejrzeniu wszystkich obrazków i wysłuchaniu kilku pierwszych historyjek stwierdził, że "może być" :-) Nie ukrywam, że cieszy mnie to, bo ostatnio chce za bardzo pokazywać różki i niekoniecznie się słucha, może chociaż usłyszane opowiadania sprawią, że cokolwiek do niego trafi ;-) Druk jest w miarę duży, więc będzie mógł sobie już sam przeczytać kolejne rozdziały. Pomijam już fakt, że kiedy usnął, to przeczytałam prawie połowę książki i bardzo mi się podoba. Pisana jest językiem zrozumiałym dla kilkulatków, opisuje codzienne sytuacje, a przy tym zawiera odpowiednią dawkę humoru. Polecam :-)

Chociaż uważam, że każdemu z nas przydałaby się taka książeczka z zasadami dobrego wychowania. Po tym, co widzę na co dzień wśród mojej gimnazjalnej młodzieży, a także wśród dorosłych, to bym nawet powiedziała, że to powinna być lektura obowiązkowa! Bo jeśli nie wyniesie się z domu tego, co jest dobre, to potem zachowujemy się jak te małpy i świnie.


1 komentarz :

  1. Oj tak, zgodzę się w pełni ze takie ksiązki powinny być lekturami. I uczą i pewnie o wiele chetniej się czyta.

    OdpowiedzUsuń

moja walka o lepsze jutro © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka