archiwalnie

Wczoraj byłam po raz pierwszy w Archiwum Państwowym w moim mieście. Poczułam się na tyle dobrze, by zrobić sobie małą wycieczkę w przeszłość. Budynek AP mieści się w dawnym Ratuszu Miejskim.

Archiwum Państwowe w Łodzi, pl. Wolności

Na piętrze jest sala, w której można korzystać z akt papierowych i z mikrofilmów. W środku ratusz mnie urzekł swoim wystrojem. Jest pięknie! Nie wzięłam aparatu ze sobą (gapowe się płaci), ale następnym razem postaram się zrobić zdjęcia wnętrza.
No i za gapowe musiałam sobie spisywać wszystkie informacje z akt, które wypożyczyłam na mikrofilmach. Moja pierwsza przygoda w Archiwum zaczęła się od nauczenia się obsługi korbki na urządzeniu do odczytów. I pomyśleć, że nie trzeba dźwigać teraz starych ksiąg, wystarczą fotografie i człowiek zatapia się w historii.
Wczorajsza wizyta dotyczyła jednej z gałęzi moich przodków. Idąc do AP miałam informacje o 3xpra-dziadkach, a wyszłam bogatsza o kolejne 2 pokolenia - ustaleni zostali 5xpra-dziadkowie! Spędziłam tam prawie 3 godziny, ale opłacało się. Następna wizyta - już z aparatem - w planach. Może jutro, albo w przyszłym tygodniu :-)

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

moja walka o lepsze jutro © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka